Beingmon

Kolekcjonuj, łap, zdobywaj, walcz i wygrywaj.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Forum w budowie.

#1 2013-07-11 12:31:39

Ophiuchus

Arouses Admiration

Zarejestrowany: 2013-07-05
Posty: 116
Punktów :   

Nasza twórczość

Na czym to polega, moi drodzy?



Otóż, chodzi tu o kolei rzeczy i reguły zabawy, a dokładniej:
Pierwszy gracz gry składa zamówienie.
Druga osoba rysuje stworka według życzeń osoby nad nią. Kiedy being, fakemon czy coś tam innego zostanie narysowany, osoba druga składa swoje zamówienie według tego formularza:

Nazwa:
Klasyfikacja, czyli opis stworka w 2-3 słowach:
Wygląd:
Barwy: Barwy które występują, ciepłe, zimne, różne, mamy zaskoczyć czy nie, ponure, itp. itd.
Grubość: Ma być gruby czy chudy, akurat albo szkielet, przesadny grubas itp. itd.
Typ: Tutaj wpisujemy typ, który nas ciekawi, czyli np. dzień, noc, nienawiść, miłość, smok, ziemia, ogień, woda, mrok, roślina, legenda, psycho, lód, robak, ptak, lot, powietrze, duch, normalny, stalowy, jad [trucizna], walczący, kamienny, elektryczny, bla bla bla.
Wielkość: Mały, duży, wielki, ogromny, monstrum, czy ledwo widoczny, średni, a może akurat.. najlepiej podać w centymetrach [10,20, 30, 40, 50, 60, 70, 80, 90, met, 1,2ocm itd]
Cechy szczególne: Kolce, kły, zęby, ogon, płetwy, itp.
Emocje: Ogólnie nie ma takich specjalnych szczegółów i uzupełnione być nie musi, ale można sobie zażyczyć czy ma być zły, czy smutny, czy wesoły.
Dodatkowe: gdyby ktoś miał jeszcze pomysł na ulepszenie swojego zamówienia.

Jednym słowem, pomysł zamawiacza, rysunek innej osoby.


https://pl.vichan.net/vp/thumb/1r2rh6ut.vichan.gif
Hę, hę, masz jakieś niedokrwienie mózgu czy co?
Cały czas tu stoisz, jakbyś nie miał co robić,
Ach, wybacz, mojej doskonałości nie da się nie lubić!
Patrz na mnie i podziwiaj, wręcz emituje wyższością,
tych, których nie przeleciałem w tej szkole są mniejszością.
Spójrz w moją stronę, mam najlepsze w klasie umiejętności,
Żadne zaklęcie ani czar nie sprawia mi trudności!
Wierz mi na słowo. Nie, ani trochę nie jesteś naiwny,
na moim miejscu nie mógłby stanąć nikt inny.
Jestem niezastąpiony, żadna tutaj obecna osoba
nie mogłaby mi w czarodziejskim pojedynku podołać.
Zacznijcie więc co sił w gardle moje imię wołać
Bo Ophio to skrót od zwycięstwa, i, tak przy okazji magii znastwa.
Wręcz jestem pewny, że każdy tutaj z osobna
Może już teraz, uznać mnie za najlepszego, zasobna.
Nadal nie wierzycie? Pokaże wam mój występ
Och, możesz być pewny, to nie jest żaden podstęp.
Radzę wam nie wchodzić mi w drogę, bo starania będą niczym
W końcu, *phe* moja władza i umiejętności są czymś oczywistym.
W mowie również dominuje i zieje energią,
Jeśli tego nie zauważyłeś, to problem nie ze mną.
Wiem, jak wiele z was wychwala moje imię...
Poczekaj.. Dlaczego nadal nic nie słychać? Jeszcze chwilę...
Nie ma tutaj w niczym przeceniania, toż to najświętsza z prawd prawda!
Cóż, osoby, które mojej wielkości nie dostrzegają, nie są nic warte,
jedynie wobec mnie zawzięte i uparte.
Dlaczego nikt nie wierzy? Dlaczego nikt nie patrzy?
Toż to kłamstwo, ja jestem doskonały!
Nie ma takiego ideału drugiego, takiego wspaniałego (ktoś: jak osioł upartego)
Ach. Publika, która mnie nie kocha,
Jest by twarz mą oglądać, niestety, niedogodna.
Chcesz stanąć mi twarzą w twarz naprzeciw? Pokonać mnie?
Takim udawanym bohaterom mówię stanowczo nie!
(ktoś: Ale mówiłeś, że dasz spróbować..)
Jestem pewny, że nie dasz rady mnie pokonać.
(ktoś: To niesprawiedliwe. Twoje bajki są parszywe.)
Twoje myśli na temat mej zdolności są niestety fałszywe.
Daj mi spokój, dobrze wiem, że mojego poziomu w świecie żywych nie zaznacie.
Nawet połowy tego, co umiem, nigdy nie dokonacie.
(Ktoś: Wiesz, za dużo w tym przechwałek.)
Ciągle się odzywasz? Spójrzcie, jaki z niego śmiałek!
To ja jak zwykle stoję na podium, jako bohater i zwycięzca
Z ciebie jedynie gnębiciel i ciemięzca (ktoś: nie chcemy ciebie tutaj...)
Mnie? Tego wspaniałego? Zębami nie zgrzytaj...
Zazdrość cie pochłania, powoli cie zżera...
Bo ja do ciebie, to jak sto do zera.
Cierpliwość to nie moja mocna strona,
a ty nie należysz do moich fanów grona.
Myślisz, że mi szkoda, że ciebie tam nie ma? Myślisz, ale z niego beka?
Posłuchaj mój mały opóźniony przyjacielu,
takich jak ty, on lub ona nie ma tu wielu.
Jestem ja, doskonałość najwyższa. Zamilcz, kiedy się odzywam!
Takich jak ty z łatwością w moim gronie wykrywam.
Masz nadzieję, że chowając się za tą kotarą jesteś coś wart?
Jeśli cie to uszczęśliwi, możesz powróżyć sobie z kart.
Odbijam twoje w moją stronę kierowane pociski,
muszę się pochylić, bo jesteś bardzo niski.
Wystarczy na mnie zerknąć, wręcz błyskam urodą,
Ja idę krok w krok za nowoczesną modą.
(ktoś: EE, ja spadam, takie tam blablanie...)
(ktoś2: Idę stąd, nie chce tego słuchać...)
Wystarczy dokładniej się mi przysłuchać!
Hej, gdzie wy idziecie? Jeszcze nie skończyłem, jeszcze tu jestem!
Jeszcze nie rzuciłem żadnym lepszym tekstem!
Co za dranie, co za ślepi głupcy,
Do ich mózgów, nie przemówią nawet najlepsi mówcy.
Jestem w końcu ideałem, podziwiać mnie tu bardzo dobrze,
niech wiedzą, że arystokracja od nikogo uczuć nie żebrze.
W ich domach panuje pewno upust i nędza,
niech se marzą, że doskonałości nie ma, sprzed oczu niech ją wypędza
Ale Ophio wielki niezmordowany, nie szuka uwielbienia, o nie!
Niech ten kto nie wiedział teraz to dobrze wie.
Ophio to ideał, sztuka idealna, piękna, mądra i powabna...
Tacy jak oni są nic nie warci. Zbyt uparci, zażarci...

Wiele przekleństw i przezwisk pod mój adres padało
Najwięcej od osób, które w ogóle mnie nie znają.
Idę tak przez życie, raz lepiej, a raz gorzej
Wiele mi radziło: nie słuchaj, po prostu zmądrzej.
Rady się tej trzymałam, dopóki nie przyszło
się przywitać, złe wrażenie, jakoś nie za fajnie wyszło.
Mimo wszystkich obelg i krytycznych opinii,
ja nie martwię się tym, co sądzą o mnie inni.
Jestem brzydka? To twój problem, spoko,
ale niektórzy to poprostu niczym drzazga trafiona w oko.
Nigdy nie miałam wyboru, ale jestem na trybie samotnika,
bo kiedy kogoś spotykam, ten po chwili z oczu mi znika.
Raz jestem duchem, raz fizycznym ciałem
nie kiedy niewidoczna, kiedy indziej jestem top-tematem.
Myślą, że po tych trzech miesiącach wszystko o mnie wiedzą,
a tak naprawde, ich mózgi świecą niewiedzą.
Chcesz oceniać bez podstawnie?
To co mówisz, wyrażasz niepoprawnie.
Nie jestem ani zazdrośnicą ani wredną mendą,
Taka już ma natura, poddaje się moich humorów trendom.
Coś ci nie pasuje? Coś nie w porządku? Pytanie takie, co ty tutaj jeszcze robisz?
Uciekaj jak najprędzej bo niczym kot w nieswoje sprawy nos wyściubisz.
Bez żadnego namyślu, rozszyfrują moje myśli,
niczym telepaci, myślą, że czymś wielkim zabłyśli.
Lepiej bierz się za ocen poprawianie, bo jak nie, powiem twojej mamie,
albo lepiej nie, bo jak się dowie o jedynkach, okropnie się załamie.
Wasi rodzice na was ciężko tyrają,
szkoda, że tak słabo wiedza, jak ich dzieci się im odpłacają.
Nie chciałabym być na niczyim miejscu, w takiej sytuacji
Ja po prostu działam pod wpływem inspiracji.
Dobrze wiedzą, kim jestem, stalkerzy o podwyższonym ego,
Żaden kolejny ruch nie poprawi mej oceny, drogi kolego.
Bo nie chce znać tak jak ty egoistycznego
nie ma miejsca w moim życiu, na kogoś takiego.
Myślisz pewnie, kim jestem, żeby tak o tobie prawić,
mówię to co czuje, nie kiedy trudno to stawić.
Chcesz wiedzieć dlaczego takie a nie inne o tobie me zdanie,
sam se odpowiedz na to pytanie.
Ja cie nie znam, nie bedę ci ubliżać,
na drugi raz się sam zastanów nad swym zachowaniem, nikomu nie naubliżać.
Przez przypadek o ucho ci sie obiło, jeszcze dokładasz od siebie,
sam nie wiesz pewnie, jak zaaregowałbyś, gdyby to tyczyło się ciebie.
Ja mam swój własny zmysł, wy działacie z pomocą manifestacji
próbując w najokrutniejszy sposób dowieść swoich racji.
Jeśli chodzi o twój talent, jesteś mistrzem wyzywania,
rzucasz tanimi tekstami, bambus w Afryce, kto to słyszał, pewnie  nie obyło się bez wkuwania?
Mam was, szczerze wszystkich w dupie, mam to co o mnie sądzicie,
nie wmówicie mi nic o mojej osobie, to ja znam siebie całe życie!

Offline

 

#2 2013-07-11 13:09:21

 Adostume

Administrator

Skąd: K-ce
Zarejestrowany: 2013-07-05
Posty: 71
Punktów :   
WWW

Re: Nasza twórczość

Nazwa: Sky Lemon
Klasyfikacja, czyli opis stworka w 2-3 słowach: Kucyk
Wygląd: Sky Lemon jest wyższa od przeciętnego kucyka o jakieś pół, może trochę więcej, głowy. Posiada jasno żółtego koloru sierść. Jej oczy są okrągłe i posiadają sześć rzęs - trzy na górze, trzy na dole. Jej oczy są błękitnego, jasnego koloru. Włosy ma koloru tęczówek, trochę bardziej żywe. Długa grzywka opada na oko. Włosy związane ma w kok. Posiada na nich (włosach) jasno czerwoną, grubą opaskę. Ogonek jest krótki i rozczochrany, takiego samego koloru jak grzywa, a dodatkowo posiada jeszcze na końcówkach kolor opaski klaczy. Kopytka również są jasnoczerwone.
Barwy: Opisałam wyżej ^
Grubość: Szczupła.
Typ: Lot
Wielkość: Taki jak kucyk, no. XD
Cechy szczególne: Trzy kropki jak u Applejack pod okiem.
Emocje: Uśmiechnięta, tak po prostu.
Dodatkowe: Nie mam. :x


http://iv.pl/images/08419664164271284056.png



http://i41.tinypic.com/2d7evko.png

Offline

 

#3 2013-07-11 14:00:04

Ophiuchus

Arouses Admiration

Zarejestrowany: 2013-07-05
Posty: 116
Punktów :   

Re: Nasza twórczość

Nazwa: Valentine
Klasyfikacja, czyli opis stworka w 2-3 słowach: Kucyk
Wygląd: Valentine ma lekkiego zeza, przez co na lewym oku nosi czarną opaskę z czerwonym sercem pośrodku, przykryte złotym mieczem z diamentową rękojeścią, taki sam jak na jej cutie mark'u. Niezasłonięte oko ma podobne do Fluttershy, a ich tęczówki są jasno błękitne. Przy każdym z obojga oczu ma po sześć rzęs, trzy u góry są lekko zawinięte do wewnątrz i dłuższe od tych występujących na dole. Ma jasno różową grzywę która sięga jej do ramion. lewa ich strona jest zasłonięta przez szyję, natomiast prawa nachodzi na nią i spływa delikatnie na ramie. Jej grzywka robi delikatny łuk nad lewym okiem prawie na nie opadając, jednak rozgarnięta kopytkiem klaczy przykrywa jedynie brwi. U samego początku ogona [od tyłka] jest on dość gruby, z trzema kreseczkami, to znaczy przedziałkami. Ogon zwęża się dopiero u końca, który delikatnym łukiem zakręca się do środka. Jej kopytka są jakby pomalowane u nasady koloru różowego. Jej skrzydła są znacznie inne i unikalne niż innych pegazów. U końca skrzydeł ma czarne końce piór.
Barwy: Jasny róż, błękit czystego nieba, jasno kremowa maść, skrzydła mają inny kolor, jasny róż [ledwo widoczny]
Grubość: Szczupła
Typ: Lot
Wielkość: Wyższa od normalnych kucyków. Podobna ze sylwetki i wysokości do Fleur dis Lee.
Cechy szczególne: Ma odróżniające ją od innych pegazów skrzydełka. Oprócz tego, często w pysku nosi małą, jasno różową harfę, która u nasady ramion jest zakręcona do środka niczym muszla ślimaka [tak jak jej skrzydła]gdy chce na niej zagrać, nie ociera o nią kopytkami, tylko strzałą której ostra część przypomina jasno różowe serce. Ją też można narysować, chyba, że się nie uda. Jest dziewczyną Kupidyna i jest w połowie nieśmiertelna.
Emocje: Speszona, nieśmiała.
Dodatkowe: http://iv.pl/images/04689584656359291072.png


https://pl.vichan.net/vp/thumb/1r2rh6ut.vichan.gif
Hę, hę, masz jakieś niedokrwienie mózgu czy co?
Cały czas tu stoisz, jakbyś nie miał co robić,
Ach, wybacz, mojej doskonałości nie da się nie lubić!
Patrz na mnie i podziwiaj, wręcz emituje wyższością,
tych, których nie przeleciałem w tej szkole są mniejszością.
Spójrz w moją stronę, mam najlepsze w klasie umiejętności,
Żadne zaklęcie ani czar nie sprawia mi trudności!
Wierz mi na słowo. Nie, ani trochę nie jesteś naiwny,
na moim miejscu nie mógłby stanąć nikt inny.
Jestem niezastąpiony, żadna tutaj obecna osoba
nie mogłaby mi w czarodziejskim pojedynku podołać.
Zacznijcie więc co sił w gardle moje imię wołać
Bo Ophio to skrót od zwycięstwa, i, tak przy okazji magii znastwa.
Wręcz jestem pewny, że każdy tutaj z osobna
Może już teraz, uznać mnie za najlepszego, zasobna.
Nadal nie wierzycie? Pokaże wam mój występ
Och, możesz być pewny, to nie jest żaden podstęp.
Radzę wam nie wchodzić mi w drogę, bo starania będą niczym
W końcu, *phe* moja władza i umiejętności są czymś oczywistym.
W mowie również dominuje i zieje energią,
Jeśli tego nie zauważyłeś, to problem nie ze mną.
Wiem, jak wiele z was wychwala moje imię...
Poczekaj.. Dlaczego nadal nic nie słychać? Jeszcze chwilę...
Nie ma tutaj w niczym przeceniania, toż to najświętsza z prawd prawda!
Cóż, osoby, które mojej wielkości nie dostrzegają, nie są nic warte,
jedynie wobec mnie zawzięte i uparte.
Dlaczego nikt nie wierzy? Dlaczego nikt nie patrzy?
Toż to kłamstwo, ja jestem doskonały!
Nie ma takiego ideału drugiego, takiego wspaniałego (ktoś: jak osioł upartego)
Ach. Publika, która mnie nie kocha,
Jest by twarz mą oglądać, niestety, niedogodna.
Chcesz stanąć mi twarzą w twarz naprzeciw? Pokonać mnie?
Takim udawanym bohaterom mówię stanowczo nie!
(ktoś: Ale mówiłeś, że dasz spróbować..)
Jestem pewny, że nie dasz rady mnie pokonać.
(ktoś: To niesprawiedliwe. Twoje bajki są parszywe.)
Twoje myśli na temat mej zdolności są niestety fałszywe.
Daj mi spokój, dobrze wiem, że mojego poziomu w świecie żywych nie zaznacie.
Nawet połowy tego, co umiem, nigdy nie dokonacie.
(Ktoś: Wiesz, za dużo w tym przechwałek.)
Ciągle się odzywasz? Spójrzcie, jaki z niego śmiałek!
To ja jak zwykle stoję na podium, jako bohater i zwycięzca
Z ciebie jedynie gnębiciel i ciemięzca (ktoś: nie chcemy ciebie tutaj...)
Mnie? Tego wspaniałego? Zębami nie zgrzytaj...
Zazdrość cie pochłania, powoli cie zżera...
Bo ja do ciebie, to jak sto do zera.
Cierpliwość to nie moja mocna strona,
a ty nie należysz do moich fanów grona.
Myślisz, że mi szkoda, że ciebie tam nie ma? Myślisz, ale z niego beka?
Posłuchaj mój mały opóźniony przyjacielu,
takich jak ty, on lub ona nie ma tu wielu.
Jestem ja, doskonałość najwyższa. Zamilcz, kiedy się odzywam!
Takich jak ty z łatwością w moim gronie wykrywam.
Masz nadzieję, że chowając się za tą kotarą jesteś coś wart?
Jeśli cie to uszczęśliwi, możesz powróżyć sobie z kart.
Odbijam twoje w moją stronę kierowane pociski,
muszę się pochylić, bo jesteś bardzo niski.
Wystarczy na mnie zerknąć, wręcz błyskam urodą,
Ja idę krok w krok za nowoczesną modą.
(ktoś: EE, ja spadam, takie tam blablanie...)
(ktoś2: Idę stąd, nie chce tego słuchać...)
Wystarczy dokładniej się mi przysłuchać!
Hej, gdzie wy idziecie? Jeszcze nie skończyłem, jeszcze tu jestem!
Jeszcze nie rzuciłem żadnym lepszym tekstem!
Co za dranie, co za ślepi głupcy,
Do ich mózgów, nie przemówią nawet najlepsi mówcy.
Jestem w końcu ideałem, podziwiać mnie tu bardzo dobrze,
niech wiedzą, że arystokracja od nikogo uczuć nie żebrze.
W ich domach panuje pewno upust i nędza,
niech se marzą, że doskonałości nie ma, sprzed oczu niech ją wypędza
Ale Ophio wielki niezmordowany, nie szuka uwielbienia, o nie!
Niech ten kto nie wiedział teraz to dobrze wie.
Ophio to ideał, sztuka idealna, piękna, mądra i powabna...
Tacy jak oni są nic nie warci. Zbyt uparci, zażarci...

Wiele przekleństw i przezwisk pod mój adres padało
Najwięcej od osób, które w ogóle mnie nie znają.
Idę tak przez życie, raz lepiej, a raz gorzej
Wiele mi radziło: nie słuchaj, po prostu zmądrzej.
Rady się tej trzymałam, dopóki nie przyszło
się przywitać, złe wrażenie, jakoś nie za fajnie wyszło.
Mimo wszystkich obelg i krytycznych opinii,
ja nie martwię się tym, co sądzą o mnie inni.
Jestem brzydka? To twój problem, spoko,
ale niektórzy to poprostu niczym drzazga trafiona w oko.
Nigdy nie miałam wyboru, ale jestem na trybie samotnika,
bo kiedy kogoś spotykam, ten po chwili z oczu mi znika.
Raz jestem duchem, raz fizycznym ciałem
nie kiedy niewidoczna, kiedy indziej jestem top-tematem.
Myślą, że po tych trzech miesiącach wszystko o mnie wiedzą,
a tak naprawde, ich mózgi świecą niewiedzą.
Chcesz oceniać bez podstawnie?
To co mówisz, wyrażasz niepoprawnie.
Nie jestem ani zazdrośnicą ani wredną mendą,
Taka już ma natura, poddaje się moich humorów trendom.
Coś ci nie pasuje? Coś nie w porządku? Pytanie takie, co ty tutaj jeszcze robisz?
Uciekaj jak najprędzej bo niczym kot w nieswoje sprawy nos wyściubisz.
Bez żadnego namyślu, rozszyfrują moje myśli,
niczym telepaci, myślą, że czymś wielkim zabłyśli.
Lepiej bierz się za ocen poprawianie, bo jak nie, powiem twojej mamie,
albo lepiej nie, bo jak się dowie o jedynkach, okropnie się załamie.
Wasi rodzice na was ciężko tyrają,
szkoda, że tak słabo wiedza, jak ich dzieci się im odpłacają.
Nie chciałabym być na niczyim miejscu, w takiej sytuacji
Ja po prostu działam pod wpływem inspiracji.
Dobrze wiedzą, kim jestem, stalkerzy o podwyższonym ego,
Żaden kolejny ruch nie poprawi mej oceny, drogi kolego.
Bo nie chce znać tak jak ty egoistycznego
nie ma miejsca w moim życiu, na kogoś takiego.
Myślisz pewnie, kim jestem, żeby tak o tobie prawić,
mówię to co czuje, nie kiedy trudno to stawić.
Chcesz wiedzieć dlaczego takie a nie inne o tobie me zdanie,
sam se odpowiedz na to pytanie.
Ja cie nie znam, nie bedę ci ubliżać,
na drugi raz się sam zastanów nad swym zachowaniem, nikomu nie naubliżać.
Przez przypadek o ucho ci sie obiło, jeszcze dokładasz od siebie,
sam nie wiesz pewnie, jak zaaregowałbyś, gdyby to tyczyło się ciebie.
Ja mam swój własny zmysł, wy działacie z pomocą manifestacji
próbując w najokrutniejszy sposób dowieść swoich racji.
Jeśli chodzi o twój talent, jesteś mistrzem wyzywania,
rzucasz tanimi tekstami, bambus w Afryce, kto to słyszał, pewnie  nie obyło się bez wkuwania?
Mam was, szczerze wszystkich w dupie, mam to co o mnie sądzicie,
nie wmówicie mi nic o mojej osobie, to ja znam siebie całe życie!

Offline

 

#4 2013-07-11 14:56:46

 Adostume

Administrator

Skąd: K-ce
Zarejestrowany: 2013-07-05
Posty: 71
Punktów :   
WWW

Re: Nasza twórczość

Prosz:
http://iv.pl/images/32907787295235653609.png
Nie umiem rysować mieczy. :x


http://iv.pl/images/08419664164271284056.png



http://i41.tinypic.com/2d7evko.png

Offline

 
Black Glitter Pointer

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.shaman-king.pun.pl www.bottleofwine.pun.pl www.forum-do-margo.pun.pl www.ndcs.pun.pl www.kolejkamarecka.pun.pl